Jak chciałbyś płacić podatki za korzystanie z mediów społecznościowych? Albo się teraz śmiejesz, albo denerwujesz się samą zuchwałością, z jaką zadałem ci to pytanie.
Podczas gdy ty i ja możemy teraz siedzieć, spędzając czas na Facebooku i WhatsApp, rząd Ugandy wprowadził w życie prawo, które utrudni (aw niektórych przypadkach całkowicie zatrzyma) dostęp obywateli do serwisów społecznościowych..
Podatek od mediów społecznościowych: co i dlaczego
Więc co to jest podatek od mediów społecznościowych? Krótko mówiąc, teraz Ugandyjczycy będą musieli płacić codziennie sumę 200 szylingów ugandyjskich (w przybliżeniu równowartość 5 centów lub 3 rupii), aby uzyskać dostęp do wielu witryn internetowych (z których niektóre w ogóle nie są witrynami społecznościowymi).
Podatek, który w żadnym wypadku nie ma żadnego sensu i jest tak samo dziwny w swoim rozumowaniu, jak w momencie jego powstania.
Prezydent Ugandy Yoweri Museveni, który w pierwszej kolejności nakazał podatek, ma do zaoferowania kilka słów uzasadnienia dla tego nowego podatku. Powody, które podobnie jak sam podatek, są tak oszołomione, jak tylko mogą.
Oto kilka powodów, dla których prezydent Ugandy zaproponował ten podatek i dlaczego uważa, że jego płacenie jest sprawiedliwe. Jak donosi BBC, w marcu prezydent Ugandy złożył skargę do ministra finansów kraju w związku z plotkami internetowymi i zasugerował, że podatek został wprowadzony, aby „radzić sobie z konsekwencjami”.
Powiedział też na Twitterze, „[Media społecznościowe są] luksusem dla tych, którzy dobrze się bawią lub tych, którzy są złośliwi… wszystkie moralne powody przemawiają za tym podatkiem”. Zastanawiam się tylko, czy zapłacił podatek w wysokości 200 szylingów, czy nie.
Dodał również, że byli to ugandyjscy użytkownicy mediów społecznościowych „Niekończące się przekazywanie pieniędzy zagranicznym firmom telefonicznym poprzez czatowanie, a nawet kłamstwo”.
Nie trzeba dodawać, że żaden z powodów nie ma sensu. Po pierwsze, rządy tak naprawdę nie „radzą sobie z konsekwencjami” plotek internetowych. Zwłaszcza nie w kraju z odsetkiem penetracji Internetu na poziomie 22% według szacunków Banku Światowego z 2016 r. Po drugie, twierdzenie, że media społecznościowe to luksus, a dla złośliwych jest raczej bezpodstawne. W dzisiejszych czasach media społecznościowe są jedną z najczęściej używanych usług w Internecie. Te powody podane przez prezydenta Ugandy wyraźnie nie są dla dobra kraju lub gospodarki, ale dla prezydenta, aby utrzymać swoje panowanie nad krajem bez konieczności radzenia sobie z dezaprobatą jego obywateli dla jego polityki.
Prawa człowieka, neutralność sieci, ten podatek wszystko psuje
Zrozumiałe jest, że ludzie protestują przeciwko podatkowi. Jest ogromna liczba Ugandyjczyków, którzy używają hashtagu „#SocialMediaTax”, aby wyrazić swoje niezadowolenie z nowego podatku.
Młodzi obywatele Ugandy, w tym dziennikarze i artyści - muzycy, aktorzy, pisarze, blogerzy, przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego i przedsiębiorcy do wydawania oświadczeń prasowych w mediach społecznościowych i mobilnych podatków pieniężnych #NTVNews #SocialMediaTax pic.twitter.com/sQ2bUa8lLu
- NTV UGANDA (@ntvuganda) 3 lipca 2018 r
Ci, którzy mówią, że 200 / - to mało pieniędzy lub że VPN kosztują więcej, zapominają, że ludzie nie protestują przeciwko płaconej kwocie, ale o zasadzie opodatkowania każdej drobiazgi z już cierpiącej gospodarki, aby skorumpowany rząd mógł ukraść jeszcze więcej pieniędzy. # SocialMediaTax
- Solomon King Benge (@solomonking) 1 lipca 2018 r
Jeśli zdecydujesz się zapłacić podatek od mediów społecznościowych za pomocą mobilnych pieniędzy, zostaniesz obciążony opłatą w wysokości 200 Ugx plus 1% podatku od transakcji. W związku z tym zostaniesz obciążony podatkiem.
Jesteśmy takim gównianym krajem! #SocialMediaTax- Wilfred Businge (@MrBusinge) 30 czerwca 2018 r
Oprócz tego osoby fizyczne, firmy technologiczne i organizacje praw człowieka pozywają rząd Ugandy za utrudnianie obywatelom podstawowych praw człowieka do wolności słowa.
Dołącz do mnie, aby podziękować tym patriotycznym Ugandyjczykom, którzy złożyli dziś petycję #SocalMediaTax w sądzie konstytucyjnym. @SilverKayondo @qataharraymond @BillOpio @Cyber__Line @iambaguma and Okiror Emmanuel. Dałeś nam solidne podstawy dla przyszłości naszej branży cyfrowej. pic.twitter.com/jyEgV57lgV
- Ugaman01 Official 🔱🔱 (@ Ugaman01) 2 lipca 2018 r
Prezydent Ugandy, który uważa, że media społecznościowe są wykorzystywane przez ludzi do rozpowszechniania kłamstw i plotek, jest wyraźnie próbując podeptać głos sprzeciwu w kraju, który od lat zmaga się ze skorumpowanym rządem.
Plik Rząd Ugandy ma długą historię uciszania głosu swoich krytyków. Z powrotem podczas wyborów w 2016 r. rząd zakazał Facebooka, Twittera i WhatsApp mówiąc, że opozycja wykorzysta te platformy do organizowania protestów.
Co więcej, wiele osób obwinia ugandyjski rząd za łamanie prawa neutralności sieci poprzez nakładanie podatków na portale społecznościowe..
Podatek od mediów społecznościowych w perspektywie
Pozwólcie, że spojrzę na to trochę z perspektywy. Według Banku Światowego dochód narodowy brutto Ugandy w 2017 r. Wyniósł 600 USD. Jeśli dana osoba płaci 5 centów dziennie za media społecznościowe, w końcu będzie płacić około 18 USD rocznie. To 3% DNB.
W Indiach DNB na 2017 r. Wynosi 1820 USD. 3% z tego to 54,6 USD, co jest mniej więcej równowartością Rs. 3,740. Każdego roku. Tylko za dostęp do mediów społecznościowych. Nawiasem mówiąc, to dodatek do pieniędzy, które i tak płacisz za dostęp do Internetu.
ZOBACZ TEŻ: Neutralność sieci jest martwa w Stanach Zjednoczonych, a „przywracanie wolności w Internecie” przynosi efekty
Co możesz zrobić i dlaczego powinieneś to zrobić
Jeśli zastanawiasz się, jak to wszystko wpływa na ciebie, cóż, szczerze mówiąc, nie ma, chyba że jesteś w Ugandzie. Jednak jako odpowiedzialni obywatele świata i odpowiedzialni internauci powinniśmy podnosić głos przeciwko temu, co dzieje się w Ugandzie.
Dla ludzi w Ugandzie nie ma obecnie zbyt wielu realnych opcji. Podczas gdy Ty mogą korzystać z usług VPN, aby ominąć podatek, rząd Ugandy i firmy telekomunikacyjne już zaczęły blokować szereg VPN w kraju. Istnieje jednak ogromna liczba usług VPN, więc jeśli jedna usługa zostanie zablokowana, zawsze możesz przełączyć się na inną. Możesz spojrzeć na naszą listę VPN, aby uniknąć podatku od mediów społecznościowych w Ugandzie i korzystać z internetu bez podatku, póki jeszcze możesz.
Więc śmiało i zgłoś sprzeciw wobec podatku od mediów społecznościowych. W końcu im więcej osób protestuje przeciwko temu bezpodstawnemu, całkowicie głupiemu i wrogiemu podatkowi, tym większą presję będzie on wywierał na rząd Ugandy i tym szybciej możemy się spodziewać, że podatek zniknie.
Neutralność sieci jest już martwa w USA, nie pozwólmy, aby świat popadł teraz w tę absolutną burzę gówna.