Po środowych przesłuchaniach w Kongresie Facebook i Twitter staną teraz w obliczu pytań Departamentu Sprawiedliwości (DOJ) w sprawie zarzutów o uprzedzenia polityczne, które zostały zgłoszone przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Na spotkaniu we wrześniu prokurator generalny USA Jeff Sessions wraz z prokuratorami stanowymi zbadają, czy Facebook i Twitter są „Celowe tłumienie swobodnej wymiany pomysłów na swoich platformach”, CNET podał w środę.
Departament Sprawiedliwości ogłosił spotkanie w dniu, w którym dyrektor generalny Twittera Jack Dorsey i dyrektor operacyjny Facebooka Sheryl Sandberg pojawili się przed Kongresem USA, przyznając prawodawcom, że byli „Zbyt wolno, by działać” i „Źle przygotowany” do walki z zagraniczną ingerencją na swoich platformach.
Według TheWashingtonPost, Sandberg powiedział Komisji Wywiadu Senatu USA, że są zbyt powolni, aby to zauważyć i zbyt powolni, aby działać. „To na nas”. Platformy społecznościowe spotkały się z krytyką za to, że są podatne na kampanie wpływowe związane z Rosją. Trump oskarżył Google, Facebooka i Twittera o próby „uciszenia” konserwatywnych głosów.
Występując przed Komisją Energii i Handlu Izby Reprezentantów w środę na przesłuchaniu w sprawie cenzurowania konserwatywnych opinii i dezinformacji online przed wyborami śródokresowymi w 2018 roku, Dorsey powiedział, że Twitter pozostanie „Bezstronny” „globalny rynek miejski”, i to robi „Nie blokuj cienia nikomu w oparciu o ideologię polityczną”.
„Aby służyć publicznej rozmowie, Twitter jest zachęcany do zatrzymywania wszystkich głosów na platformie”, powiedział. Twitter nieustannie zaprzeczał twierdzeniom Republikanów, że konserwatywne konta zostały zakazane przez cień lub ich opinie zostały ocenzurowane na platformie. Wcześniej tego dnia Dorsey zeznał przed Senacką Komisją Wywiadu na temat rosyjskiego wtrącania się w wybory w USA w 2016 roku. Po spotkaniu akcje Twittera spadły w środę o sześć procent, podał CNBC.