Po upewnieniu się, że cała głowa rzuca się na wielką miliardową wyprzedaż Flipkart. Wydaje się, że gigant e-commerce ma na razie niekończące się problemy.
Wielkie marki konsumenckie, takie jak Samsung, Sony i LG, planują bojkotować lub pozwać Flipkart z powodu niskich cen, które zostały zaoferowane opinii publicznej podczas wielkiej miliardowej wyprzedaży.
Według raportu opublikowanego w Times of India, powiedział jeden z kierowników wyższego szczebla w nieujawnionej firmie,
„Jest to oczywisty przypadek drapieżnych cen tylko po to, by zwiększyć ruch na ich stronie internetowej i nierealistycznie podnieść wyceny. Jest to niedopuszczalne i zapewniamy, że to się więcej nie powtórzy ”.
Podczas wielkiej miliardowej wyprzedaży Flipkart nie tylko wywołał fale upałów wśród klientów, oferując jedne z najniższych cen na wystawach najbardziej poszukiwanych produktów konsumenckich. Ale to sprawiło, że giganci handlu detalicznego poczuli, że ich rynek jest całkowicie zniszczony.
Kumar Rajgopalan, CEO, Retailers Association of India, powiedział:
„Gracze e-commerce zawsze podawali obniżki cen, a gracze tradycyjni są tego świadomi. Sklepy internetowe są jak centrum handlowe w sieci. Sami detaliści patrzą na kanały omni-detaliczne. Jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, czy rabat miał jakikolwiek wpływ na sprzedaż ”.
Pojawił się kolejny raport opublikowany przez linię Hindu Business, dotyczący funkcjonowania Flipkart w ramach norm prawnych.
„Rynki powinny technicznie zapewniać tylko technologię. W jaki sposób firmy takie jak Flipkart osiągnęły tak wielką sprzedaż, skoro nie posiadają zapasów? Najwyraźniej idą ręka w rękę ze sprzedawcami i zarobiliby od 5 do 20 procent ”, powiedział Praveen Khandelwal z CAIT.
Innym definiującym problemem, który należy poważnie rozważyć, są niższe ceny oferowane przez Flipkart, które sprawiają, że wydaje się, że kupujesz z szarej strefy. Gwarancje są nadal udzielane, gdy nie ma gwarancji nawet w szarej strefie.
Najbardziej uderzającym aspektem wysokiej sprzedaży portali internetowych jest fakt, że konsumenci są zwykle w grupie wiekowej 18-30 lat, co jak na ironię stanowi największą część sprzedaży w Indiach..
Dyrektor generalny Future Group, Kishore Biyani, powiedział:
„Nasze przepisy nie zezwalają nam na sprzedaż poniżej kosztu własnego. Jest to sprzeczne z praktykami uczciwego handlu ”.
Nadal się okaże, czy mają zastosowanie przepisy dotyczące sprzedaży po tak niskich cenach, czy też nie. Czy dobra konsumpcyjne będą całkowicie bojkotować Flipkart, czy nie, wciąż się okaże. To, co już widzieliśmy, to fakt, że Flipkart zmienił sposób, w jaki indyjskie sklepy konsumenckie. Czy zabraknie nam pieniędzy, czy też skończą nam się produkty, gdy następnym razem zrobimy zakupy w Flipkart, wciąż jest to widoczne.
Zalecane: media społecznościowe reagują na wielką miliardową wyprzedaż Flipkart