Jeśli chodzi o firmy technologiczne, upublicznienie jest największym potwierdzeniem, jakie można uzyskać na rynku, zwłaszcza jeśli już jesteś ulubieńcem konsumentów.
Facebook, Alibaba, Snap i MongoDB przeszły ścieżkę IPO, aby ewoluować w branżowych gigantów, którymi są teraz, a najnowszą nazwą, która rzekomo dołączyła do ligi, jest Spotify. Według raportu Axios, usługa strumieniowego przesyłania muzyki jest już gotowa do złożenia wniosku o IPO i zamierza wejść na giełdę do końca pierwszej połowy 2018 r..
Źródła twierdzą, że Spotify złożyło dokumenty IPO w amerykańskiej SEC (Komisji Papierów Wartościowych i Giełd) w grudniu, ale było to poufne spotkanie, zorganizowane za zamkniętymi drzwiami. Spotify podobno dąży do bezpośredniego umieszczenia na liście i oczekuje się, że osiągnie swój cel z pomocą tytanów z Wall Street, takich jak Morgan Stanley, Goldman Sachs i Allen & Co.
W innym raporcie CNBC podano również, że Spotify będzie notowane bezpośrednio na nowojorskiej giełdzie do końca pierwszego kwartału 2018 r., Co oznacza, że akcje Spotify będą dostępne dla inwestorów do kupowania wyłącznie na otwartym rynku bez z góry określonej ceny. im.
Eksperci branżowi sugerują, że IPO pozwoli Spotify poradzić sobie z poważną sytuacją zadłużenia, ponieważ bezpośredni sposób notowania pozwoli zaoszczędzić ogromną ilość pieniędzy na opłatach bankowych i uniknąć możliwości sporu kontraktowego z pożyczkodawcami, zgodnie z Recode.
Przybliżona wycena rynkowa Spotify oscyluje obecnie w granicach 16-20 miliardów dolarów, a jeśli akcja IPO firmy zakończy się sukcesem, może stać się największą na świecie firmą zajmującą się strumieniowaniem muzyki.