Rząd centralny, kierowany przez premiera Narendrę Modiego, powołał niedawno komisję, której zadaniem jest kształtowanie zasad regulujących wiadomości w portalach internetowych i mediach cyfrowych, a także na platformach nadawczych, takich jak YouTube, Facebook, Twitter i inne. Centrum puka teraz do drzwi Sądu Najwyższego, aby wprowadzić bardziej rygorystyczne zasady dotyczące moderowania treści.
Według raportu rząd centralny stwierdził, że próby oczyszczenia treści internetowych są niewystarczające, zwłaszcza w przypadku filmów przedstawiających przemoc lub wykorzystywanie seksualne oraz mowę nienawiści.
Centrum chce otrzymać wskazówki SC do dostawców treści, które skróciłyby czas potrzebny na usunięcie kontrowersyjnej treści. Rząd chce, aby podmioty działały w ciągu 10 godzin zamiast obecnych 36 godzin na usunięcie treści, z rzekomym mandatem do 100-procentowej zgodności.
Po ocenie skutków, jakie wywołały zarządzenia Sądu Najwyższego dotyczące uregulowania takich treści na spotkaniu na wysokim szczeblu, stwierdzono, że usługodawcy nie stosowali się w pełni do dyrektyw. „Facebook częściowo spełnił wymogi, podczas gdy Whatsapp i Twitter jeszcze nie spełniają”, oficjalne źródło zostało zacytowane przez Ten hinduista.
Ponadto rząd chce, aby dostawcy treści mieli „narzędzia do aktywnego monitorowania” aby skutecznie wykrywać i usuwać nieodpowiednie treści, w szczególności otaczające pornografię dziecięcą i filmy z gwałtami. Chce również, aby YouTube i inne firmy dostarczały dokładne metadane dotyczące komunikacji typu end-to-end w celu śledzenia pochodzenia tych filmów.