W miarę jak coraz więcej nowych użytkowników wchodzi do sieci, firmy starają się budować możliwości rozwiązywania problemów, takich jak różne poziomy umiejętności czytania i pisania - cyfrowe i nie tylko - oraz wiele języków. Jednym ze sposobów na to są interakcje głosowe, co ułatwia nowym użytkownikom niezaznajomionym z Internetem. Widać to wszędzie, od telefonów po inteligentne domy po inteligentne głośniki i coraz większe wykorzystanie asystentów głosowych.
Facebook testuje polecenia głosowe dla czatu i połączeń na swojej platformie Messenger. Zgodnie z raportem opublikowanym w TechCrunch w piątek, funkcja ta może wkrótce umożliwić używanie głosu do dyktowania i wysyłania wiadomości, inicjowania połączeń głosowych i tworzenia przypomnień.
Rzecznik Facebook Messenger potwierdził, że Facebook wewnętrznie testuje funkcję poleceń głosowych.
„Często eksperymentujemy z pracownikami z nowymi doświadczeniami na Messengerze. W tej chwili nie mamy nic więcej do przekazania ”- powiedział rzecznik.
Sterowanie głosowe może ułatwić korzystanie z Messengera bez użycia rąk.
Facebook Messenger został wcześniej zauważony podczas testowania transkrypcji mowy jako część asystenta głosowego Aloha, który uważany jest za część nadchodzącego urządzenia do czatu wideo Facebooka.
„Facebook Messenger chce odróżnić się od SMS-ów, Snapchata, Wiadomości na Androida i innych platform tekstowych” - czytamy w raporcie.
Messenger ma ponad 1,3 miliarda aktywnych użytkowników miesięcznie. Jego funkcja „Stories” ma obecnie ponad 300 milionów aktywnych użytkowników dziennie.
Z danymi wejściowymi z IANS