Atari było pionierem pomysłu na konsole do gier, ale firma widziała lepsze czasy niż jej obecny stan. Co wyjaśnia, dlaczego może wykroczyć poza swoją ligę. Firma pracuje nad nową kryptowalutą zwany „Atari Tokenem”, który ułatwi transakcje na kolejny nowy produkt to jeszcze nie zostało ogłoszone. Tokeny można wykorzystać na nadchodzącej platformie handlu elektronicznego nie tylko do gier, ale także do filmów i muzyki.
Projektem zarządza Atari SA, francuska firma znana wcześniej jako Infogrames, która obecnie zastrzega sobie prawo do wszystkich rzeczy „Atari”. Nie zajmuje się jednak rozwojem i wyznaczyła firmę o nazwie Infinity Networks z odpowiedzialnością za stworzenie witryny sklepowej który działa na blockchainie. Po ogłoszeniu, akcje Atari SA podskoczyły aż o 60 proc w ciągu kilku dni.
W zamian Infinity Networks będzie miało swobodę używania marki firmy zajmującej się grami na podstawie „długoterminowej licencji”. Atari będzie miało niewielką stawkę i też zarabiać tantiemy z produktów Infinity Networks które używają jego nazwy, poza tym, że mają duży udział w zarabianiu na platformie.
Atari, jak zauważa Bloomberg, będzie rozszerzać współpracę z Pariplay Ltd., która to zrobi pozwalają graczom grać za pomocą kryptowaluty. „Naszym celem jest zajmowanie strategicznych pozycji przy ograniczonym ryzyku gotówkowym, aby jak najlepiej tworzyć wartość za pomocą aktywów i marki Atari,”Powiedział Frederic Chesnais, CEO.
Atari, które słynie z takich kreacji jak Pong, Space Invaders, Pac-Man zredukowana do zwykłej nazwy marki a nawet ogłosił upadłość w 2013 roku. Wprowadzając na rynek produkt oparty na blockchain, firma planuje odreagować od swoich nieszczęść. W zeszłym roku drażnił również konsolę do gier „Ataribox”, która byłaby oparta na systemie Linux i miała taki sam wygląd jak klasyczna konsola Atari 2600, ale to jeszcze nie trafiło do sklepów.
Firma nie ogłosiła żadnych innych istotnych szczegółów, takich jak data uruchomienia platformy lub ICO.