W ciągu ostatnich kilku tygodni YouTube testował nowy „Historie” funkcja, która wygląda i działa podobnie do usługi o tej samej nazwie na Instagramie. Chociaż początkowo test był ograniczony do bardzo niewielu użytkowników, firma najwyraźniej obecnie rozszerza swój zakres i wprowadza go do szerszej bazy użytkowników.
Ta funkcja zaczęła się teraz pojawiać dla niektórych z nas w Beebom, chociaż zdecydowana większość z nas jeszcze nie ma jej na swoich urządzeniach. Chociaż wcześniejsze raporty sugerowały, że funkcja jest wdrażana w wersji aplikacji na Androida, możemy potwierdzić, że jest ona również testowana na iOS.
Z tego, co widzimy, sekcja Stories w YouTube nie różni się od sekcji Instagrama pod względem interfejsu użytkownika, ale jednym ze sposobów rozróżnienia między nimi jest czerwony pierścień (widoczny wokół BB ki Vines'' zdjęcie profilowe), który otacza nowe Stories na YouTube, stanowiąc ukłon w stronę dominującej kolorystyki platformy.
YouTube to najnowsza platforma internetowa, która weszła w tak zwany modę „Stories” po tym, jak Instagram, Facebook i Snapchat spopularyzowały tę funkcję w ciągu ostatnich kilku lat. Został pierwotnie wprowadzony przez Snapchata w 2016 roku i od tego czasu został wprowadzony między innymi przez wiele wyżej wymienionych serwisów społecznościowych.
Plotki o podobnym do YouTube Instagram „Historie” funkcja jest w trakcie obchodów od listopada ubiegłego roku, kiedy firma podobno rozpoczęła testowanie nowej funkcji o nazwie „Kołowrotki”. Nie jest jednak do końca jasne, czy Stories to ponownie ochrzczona wersja tej samej funkcji, czy też YouTube wymyślił ją całkowicie od zera.
Niewiele wiadomo na temat tej funkcji, ale ponieważ YouTube udostępni ją większej liczbie użytkowników, prawdopodobnie jest tylko kwestią czasu, zanim zostanie ona powszechnie włączona w nadchodzących dniach.