Jeśli przegapiłeś to, Nvidia ogłosiła wczoraj wieczorem swoje karty graficzne nowej generacji na Gamescom 2018. I chociaż najważniejszą wiadomością jest ogromny skok wydajności, Nvidia koncentruje się na ray tracingu w czasie rzeczywistym jako jednym z kluczowych elementów nowych procesorów graficznych GeForce RTX 2080Ti, 2080 i 2070.
Ale czym właściwie jest ray tracing? Jak wszyscy wiemy, grafika w grach wideo przeszła długą drogę. Jednak oczekiwania graczy w stosunku do grafiki gry również wzrosły wykładniczo. W dzisiejszych czasach gracze wymagają większej wierności wizualnej i realizmu w grach. I tu właśnie pojawia się ray tracing.
Co to jest śledzenie promieni?
Mówiąc najprościej, ray tracing wykorzystuje potężne procesory graficzne do wprowadzania zmian wizualnych w oparciu o szereg czynników. Śledzenie promieni to metoda obliczania scen 3D, które naśladują sposób, w jaki ludzie widzą świat, a dokładniej sposób, w jaki światło w naszym świecie oddziałuje z elementami.
Jak podaje strona internetowa Nvidii:
„Śledzenie promieni to ostateczne rozwiązanie zapewniające realistyczne oświetlenie, odbicia i cienie, oferujące poziom realizmu daleko wykraczający poza to, co jest możliwe przy użyciu tradycyjnych technik renderowania. Turing to pierwszy procesor graficzny obsługujący ray tracing w czasie rzeczywistym ”.
Do śledzenia promieni w czasie rzeczywistym przejdziemy później, ale warto wiedzieć, że ray tracing istnieje od lat - tak długo, jak samo renderowanie 3D - i działa na zasadzie obliczania wiązek światła od źródła do miejsca przeznaczenia oraz sposobu odbijania się tej wiązki. , przenika przez obiekty w scenie lub jest przez nie zasłaniane. Pozwala to grafikom na stworzenie bardziej realistycznie wyglądającej sceny (pomyśl o promieniach słonecznych wpadających przez pęknięte okno).
Biorąc pod uwagę wystarczającą ilość czasu i mocy obliczeniowej, sceny generowane komputerowo mogą być nie do odróżnienia od rzeczywistości (lub rzeczywistości wirtualnej), co jest zaletą, na którą kładzie nacisk Nvidia w swoich nowych chipach.
Ray Tracing w czasie rzeczywistym
„Turing otwiera nową złotą erę w grach, z realizmem możliwym tylko przy użyciu ray tracingu, o którym większość ludzi myślała, że jest jeszcze za dziesięć lat” - powiedział Jensen Huang, założyciel i dyrektor generalny firmy NVIDIA, powiedział podczas wczorajszego ogłoszenia.
„Przełomem jest hybrydowy model renderowania, który usprawnia dzisiejszą grafikę komputerową dzięki dodaniu błyskawicznej akceleracji śledzenia promieni i sztucznej inteligencji. RTX zdefiniuje nowy wygląd grafiki komputerowej. Kiedy zobaczysz grę RTX, nie możesz wrócić ”- dodał.
To tylko kwestia czasu, kiedy karty graficzne stały się zdolne do obsługi ray tracingu w czasie rzeczywistym, aby zapewnić poziom wierności, jakiego jeszcze nie było w grach wideo. Możemy spodziewać się, że coraz więcej tytułów AAA będzie zawierało realistyczną grafikę, z dokładnym odwzorowaniem warunków oświetlenia i lepszą ostrością. Jest to szczególnie korzystne dla środowisk rzeczywistości wirtualnej, które mogą naśladować obiekty świata rzeczywistego w praktycznie nie do odróżnienia stopniu.
To ray tracing w akcji z nowymi kartami GeForce RTX, jak pokazuje Nvidia.
AMD również pracuje nad tym, aby ray tracing stał się centralnym punktem rozwoju swoich kart. Na GDC 208 firma ogłosiła, że współpracuje z Microsoftem, aby pomóc zdefiniować, udoskonalić i wspierać przyszłość DirectX 12 i ray tracingu. AMD będzie współpracować z twórcami gier w celu zbadania pomysłów i uzyskania opinii związanych z technikami śledzenia promieni na komputerach PC w zakresie jakości obrazu, efektów wizualnych i wydajności.
Śledzenie promieni z pewnością obiecuje wypełnić lukę między rzeczywistością a rzeczywistością wirtualną, dlatego karty graficzne Nvidii są tak ważne. Ale to również oznacza, że są o wiele droższe, niż można by się spodziewać.
Wersje Nvidia „Founders Edition” zaczynają się od 599 USD w przypadku 2070, 799 USD w przypadku RTX 2080 i 1199 USD w przypadku RTX 2080 Ti. Karty producenta będą zaczynać się od 499 USD, co wciąż jest całkiem sporo do zapłacenia za ray tracing i architekturę Turinga. Czas pokaże, czy te ceny i fakt, że tylko duże nowe gry będą miały wsparcie dla tej technologii, oznacza, że jest to ryzyko, które podejmuje Nvidia. Dowiedz się więcej o technologii tutaj.