Po wesołej grze oskarżeń i obrony - w której obywatele są wyraźnie piłką pingpongową, narracja Aadhaar nabrała nowego zwrotu. Starszy prawnik K V Vishwanathan, reprezentujący składającą petycję i aktywistkę Arunę Roy, powiedział o tym Sądowi Najwyższemu dane zebrane przez UIDAI w latach 2010–2016 to „nielegalny" i "nieważny”I musi zostać zniszczony, mówi raport PTI.
To rozporządzenie pojawiło się w świetle kilka pytań dotyczących ważności prawa Aadhaar, w sprawie których sąd apeksowy rozpatruje kilka zarzutów. Skład pięciu sędziów, w tym prezes Sądu Najwyższego Indii Dipak Misra, wysłuchał petycji i powiedziano mu, że wdrożenie ustawy Aadhaar zajęło sześć lat, a zatem zapisy podjęte wcześniej zostały bez świadomej zgody.
Kilka dni temu Sąd Najwyższy wydłużył na czas nieokreślony termin łączenia telefonów komórkowych z dowodem tożsamości Aadhaar, powołując się na liczbę zarzutów i petycji przeciwko systemowi unikalnych dokumentów tożsamości i jego wymogu korzystania ze świadczeń socjalnych.
Starszy prawnik ponadto zarzucił, że w wymienionym okresie tak było „brak procedury ustawowej”Lub ramy służące do kierowania procesem rejestracji UID lub przechowywanie tych informacji. Twierdzi, że obywatele zostali zmuszeni do zapisania się do Aadhaar bez "gwarancje proceduralne”I to jest naruszenie ich praw podstawowych. Dodał, że dzięki przechwytywaniu danych biometrycznych obywateli związek Indii miał naruszył Prawo do prywatności.
Spór, który odbył się wczoraj, pozostał nierozstrzygnięty i zostanie wznowiony dzisiaj. Jeżeli Sąd Najwyższy wyda orzeczenie na korzyść składających petycję, Aadhaar - co było powodem kilku obaw dotyczących bezpieczeństwa - może stać się nieistotne.
Wielu obrońców praw człowieka i ekspertów prawnych wielokrotnie kwestionowało stan i ważność ustawy Aadhaar z 2016 r. Ponadto bezpieczeństwo bazy danych Aadhaar było kilkakrotnie kwestionowane. Pomimo zaprzeczenia przez UIDAI, bezpieczeństwo Aadhaar i prywatność zapisanych obywateli zostały naruszone, a ten argument tylko wypacza sprawę jeszcze bardziej.
Na bieżąco będziemy Was informować o decyzji Sądu Najwyższego w tej sprawie, która ma zapaść w ciągu najbliższych kilku tygodni.