Jeszcze tylko kilka tygodni przed oczekiwaną oficjalną premierą Huawei Mate 20 i Mate 20 Pro w październiku, urządzenia zostały certyfikowane przez moskiewską Euroazjatycką Komisję Gospodarczą (EWG). Chociaż z listy nie ujawniono zbyt wiele, potwierdza to, że duet zostanie dostarczony z Androidem Pie na pokładzie.
Agencja pozornie certyfikowała również inne urządzenie Huawei, Y9 (2019), ale to najwyraźniej działa tylko z Androidem 8.0 Oreo po wyjęciu z pudełka..
Chociaż niewiele wiadomo o Huawei Y9, wyciekły informacje o innych urządzeniach. Oczekuje się, że nadchodzące flagowce Huawei będą napędzane przez całkowicie nowy chipset Kirin 980 firmy, który ma zostać zaprezentowany na zbliżającej się konferencji IFA w Berlinie pod koniec tego miesiąca.
Według tych plotek, jeden z dwóch będzie miał 6,25-calowy wyświetlacz z wycięciem o wysokości 6,8 mm u góry i podbródkiem o grubości 3,8 mm poniżej. Nie wiadomo jednak, czy będzie to Mate 20, czy Mate 20 Pro.
Biorąc jednak pod uwagę, że wcześniejsze plotki sugerowały, że model Pro może mieć masywny 6,9-calowy panel OLED od Samsunga, może to być standardowy Mate 20, chociaż nie ma jeszcze oficjalnego słowa na ten temat..
Nie ma jeszcze słowa o aparatach na tych dwóch urządzeniach, ale z pewnością będzie to duże zainteresowanie dla wielu, biorąc pod uwagę, że ich poprzednicy, Mate 10 i Mate 10 Pro, mają jedne z najlepszych kotletów obrazowania wśród flagowych smartfonów. , który został oceniony wyżej niż iPhone 8 Plus (i tylko o punkt poniżej czcigodnego Pixela 2) dla nieruchomych obrazów DXOMark.