Napięcia między Koreą Północną a Stanami Zjednoczonymi każdego tygodnia osiągają nowe szczyty, a uprzejmość staje się największą ofiarą, zwłaszcza że kontrowersyjni przywódcy obu krajów wymieniają się obelgami (ktoś z Little Rocket kontra Dotard?).
Jednak ciekawy incydent w ten weekend po prostu podkreślił, jak realne jest zagrożenie pełnoprawną akcją militarną z obu stron, z fałszywe, ale po prostu przerażające ostrzeżenie rozmowa z mieszkańcami wysp hawajskich o „zagrożeniu pociskami balistycznymi”.
Komunikat ostrzegawczy wysłany przez Hawajską Agencję Zarządzania Kryzysowego (HEMA) za pośrednictwem telefonów komórkowych i telewizji zachęcał mieszkańców do tego „Szukaj natychmiastowego schronienia”, konkretnie to stwierdzając "to nie jest wiertło". Chociaż ostrzeżenie zostało wycofane około 38 minut po jego pierwszym wysłaniu, minęło kilka godzin, zanim panika ustąpiła, chociaż ludzie w regionie nadal pozostawali w stanie zdezorientowania co do komunikatu ostrzegawczego, który miał potencjalnie śmiertelne konsekwencje..
HAWAJE - TO FAŁSZYWY ALARM. NIE MA PRZYCHODZĄCYCH POCISKÓW NA HAWAJE. POTWIERDZIŁEM U URZĘDNIKÓW, ŻADNY POCISK NIE PRZYCHODZI. pic.twitter.com/DxfTXIDOQs
- Tulsi Gabbard 🌺 (@TulsiGabbard) 13 stycznia 2018
Ze swojej strony HEMA zaprzeczyła plotkom, że było to dzieło hakera, twierdząc, że fałszywy alarm był wynikiem błędu ludzkiego. Mając na celu przegląd swojego systemu ostrzegania i uczynienie go niezawodnym, agencja wprowadziła dwuosobową regułę aktywacji / weryfikacji dla przyszłych testów. Zawiesił również wszystkie nadchodzące ćwiczenia pośród doniesień, że alarm został rzeczywiście usunięty w ramach trwającego ćwiczenia.
Gdy ludzie głośno zastanawiali się, jak cały dramat mógłby się rozwinąć pomimo wszystkich zabezpieczeń, o których uważa się, że zostały wprowadzone, agencje prasowe zaczęły kontaktować się z różnymi agencjami rządowymi odpowiedzialnymi za ich reakcje.
Richard Rapoza, specjalista ds. Informacji publicznej Agencji Zarządzania Kryzysowego, z którym skontaktował się BuzzFeed News, powiedział, że agencja była „Próby znalezienia miejsca wystąpienia błędu”. Według niego EMA nadal nie ma jasnej odpowiedzi na temat tego, jak doszło do tego faux pas, ale tak jest „Praca nad kilkoma hipotezami”.
Jeśli byłeś jedną z biednych dusz, które przestraszyły się tego przesłania, powiedz nam, jak to na ciebie wpłynęło - choć na krótką chwilę.