Disney rozstał się z Netflixem w zeszłym roku i ogłosił plany uruchomienia własnej usługi przesyłania strumieniowego i od tego czasu wiele się wydarzyło.
Chcąc zostać potęgą streamingu, Disney zatrudnił byłego dyrektora iTunes, Kevina Swinta, aby pokierował jego wysiłkami w tej domenie i pomógł Disneyowi uruchomić platformę streamingową, która może konkurować z takimi jak Netflix i Amazon Prime Video..
Według raportu Variety, Swint będzie starszym wiceprezesem (SVP) i dyrektorem generalnym (GM) Disney SVOD Service. Będzie podlegał Michaelowi Paullowi, dyrektorowi generalnemu spółki zależnej technologicznej Walt Disney Company, BAMTech Media. Zatrudnienie Swinta z pewnością wywoła falę w branży, biorąc pod uwagę imponujące CV i osiągnięcia byłego lidera iTunes.
Swint pracował w Apple przez 5 lat, w latach 2008-2013, iw tym czasie nadzorował globalną ekspansję iTunes Movies Store, umowy licencyjne i programowe związane z międzynarodowym biznesem filmowym iTunes, a także pomagał w wielu premierach produktów. Później dołączył do firmy Samsung, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa ds. Produktów / treści i usług oraz pomagał w opracowaniu „Milk Video”, krótkoterminowej usługi przesyłania strumieniowego wideo firmy Samsung..
W tej chwili niewiele wiadomo o nadchodzącej usłudze Disneya, poza tym, że ma ona zostać uruchomiona w 2019 roku i będzie służyć jako ekskluzywna platforma do oglądania filmów akcji i animacji produkowanych pod szyldem Disneya i Pixara..
Oparta na subskrypcji usługa wideo na żądanie Disneya będzie hostować własne tytuły wydane w 2019 roku i później, począwszy od Toy Story 4, kontynuacji Krainy lodu i nadchodzącego filmu o Królu Lwie.